Czujemy go po raz pierwszy w momencie narodzin, a potem towarzyszy nam przez całe życie, jako potrzeba, pragnienie, przyjemność, a często jako remedium na całe zło. DOTYK. Pozwala nam poczuć samego siebie, jako odrębną jednostkę fizyczną i psychiczną. Może zjednoczyć naszą głowę, serce i ciało.
„Dotyk to najważniejsze ze wszystkich luster. Jeden dotyk może powiedzieć o człowieku bardzo wiele. Za pomocą jednego gestu możesz rozpocząć jasną i otwartą komunikację z drugą osobą i przekazać jej to, co trudno wyrazić słowami. Kiedy kogoś dotykasz i czujesz jego ciało, jest to również moment, w którym on sam siebie czuje” – czytamy w „Świadomej spontaniczności” Ruthy Alon.
Często życie dostarcza nam trudności. Wszelkie stresujące sytuacje mają wpływ na całe nasze życie. Część z nich możemy zapomnieć i schować w zakamarkach naszej pamięci, jednak nasze ciało pamięta i najczęściej kumuluje je w postaci napięć mięśniowych. Takie blokady są bardzo trudne do usunięcia przez nas samych. Często nie zdajemy sobie z nich sprawy, gdyż wypieramy negatywne wydarzenia. Wtedy ciało staje się przyczyną bólu i dyskomfortu, a nie źródłem przyjemności.
Dotyk miłości
I tu przechodzimy do związku między psychologią a masażem, który często określany jest dotykiem miłości. To dotyk, który leczy napięcia w naszym ciele, często powstałe przez stresujące wydarzenia, powodujące dyskomfort fizyczny i psychiczny. Dotyk pozwala zmniejszyć objawy napięcia, bólu, potrafi zrelaksować nasze ciało i wyciszyć umysł. Dotyk doświadczonego masażysty może mieć zbawienne efekty zdrowotne, od rozluźnienia konkretnych mięśni, zmniejszenia stanów lękowych i depresyjnych, po ukojenie dla naszego umysłu.